poniedziałek, 7 listopada 2011

Wiersze mojej przyjaciółki ;**

Kamilka masz talent ;**
Teraz trochę wynurzeń: to ty potrafisz mnie zawsze pocieszyć i wywołać tzw banana na twarzy. Jesteś fanką mangi, ale i lubisz WAMPIRY. Łączysz wszystkie dobre cechy. Jesteś światłem, które rozpędza mrok mej duszy. Tak wiem cytuję Nikolasa, ale co mi tam. To prawda. 
ROBIŁAM SOBIE PSYCHOTEST:

Z którym potworem powinnaś iść na randkę w Halloween?

 i wyszło mi:
Na randkę powinnaś się wybrać z WAMPIREM. To typ ambitny i romantyczny, ale nie znoszący sprzeciwu. W Halloween najlepiej załóż gruby szalik - ochroni szyję przed jego kłami a także przed mroźnym, późnojesiennym wiatrem.
A oto wiersze:
Jak Patrysia była mała,
to tańczyć chciała. 
Partnerów miała wielu, lecz każdemu powiedziała
,,spadaj skurwielu" 
Jak Patrycja była duża,
piękna jak ta róża,
spotkała wampira, na imię miał Lestakira (?).
W mig się zakochał i go w usta zacmokała.


Złote włosy, niczym powiewające kłosy,
niebieskie oczy, niczym niebo w nocy. 
Serce mroczne, jak myśli rozkoszne.
Taka prawda, niech ma rada, ci posłuży,
aniołom czas się dłuży.
Dla nas życie, to odkrycie.
Gdy nas coś zainteresuje,
to nikt nam tego nie wyperswaduje.
A życie wieczne to normalka,
jam jak lalka, doskonała.
Nieśmiertelna jak, wampir subtelna.


Kocham mrok, kocham ciemność,
w niej spędzić chce całą wieczność.
Szkarłat mnie wzywa, pragnienie rozrywa.
Mój narkotyk, mój antyk,
ciebie chce.


Ten wzrok, jeden krok,
szybkie spojrzenie, główne pragnienie.
Liczy się tylko zaspokojenie,
jedyne spełnienie.
Ssać, lizać, brać i ćpać.
Tym dla mnie krew i rzucam się na nią jak lew.


Jestem istotą idealną, taką nierealną.
Jestem ni bogiem, ni diabłem.
Jednak nieśmiertelność jest moim hasłem.
Nie czuję nic i nie jest mi wstyd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz