środa, 4 lipca 2012

hej :D

Tak wiem jestem opóźniona, ale co mi tam. Wakacje już są i najlepsze, że pogoda dopisuje :D
A ja? A ja siedzę w domu i bawię się na pewniej miłej stronce :D
Mianowicie ising.pl
To link na mój profil http://ising.pl/patvampirka   ale proszę się nie śmiać z mojego "talentu" wokalnego.. Nie mam ładnego głosu, ale uwielbiam śpiewać i nic na to nie poradzę...
Miałam wyjaśnić sprawę "mopa sprawiedliwości" :D tak wiem jak to brzmi hihi:D
W poniedziałek miałam jechać na basen, ale jak się okazało wylądowałam w kinie (a film? spałam na nim...Coś o białym gorylku ) potem pojechaliśmy coś zjeść, następne w kolejności było muzeum... w którym byłam 3!! razy już..) Ale były nowe eksponaty.. heh taka gablota sobie stała na środku, ja podchodzę do niej i jak krzyknęłam z przerażenia... To się pani Basia przestraszyła... W środku leżały ludzkie kości!!!!
Ale pomijając.. kolejną atrakcją było ognisko, a na koniec dnia? Gra w podchody... Jako że najlepiej znam teren ja byłam w grupie uciekającej, a mój młodszy brat (także spec od terenu) w grupie szukającej... Szkoda że miałam mini... Całe nogi poparzone przez pokrzywy... Koszmar.. Brudna, poparzona, pogryziona (przez robale), zmęczona wróciłam do domu... Pierwsze co zrobiłam to prysznic. Cudowne ukojenie...
A bym zapomniała.. Mop Sprawiedliwości hihi Podczas wracania z podchodów zeszłam pod most, a nauczycielka zaczęła mnie z pod tego mostu wyganiać mopem. Teraz pytanie. Skąd w środku lasu znalazł się  mop? Pierwszym poleceniem, które otrzymała grupa szukająca, był powrót do szkoły po mop :D
Echh... Kończę mój dzisiejszy wpis.. Rozpisałam się jak zawsze, ale co mi tam :P
Żegnam cieplutko :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz